Dream again
Z dnia na dzien zaczynam miec coraz dziwniejsze sny. Dzis to malo brakowalo a bym sie posikal ze smiechu , kiedy uswiadomilem sobie co mi sie sni. Bylo to mianowicie odrabianie pracy domowej z polskiego. O ile mozna nazwac odrabianiem przepisywanie z czyjegos zeszytu na szkolnym parapecie:P Zaluje tylko ze nie doczekalem konca snu. Ciekaw jestem czy tym razem tez dostalem 1 dlatego ze 5 stron pracy domowej to za malo. Pozdrowienia dla
'profesor' Sok:) A mialo byc cztery lata i nigdy wiecej.
Pamietam te zasypianie wieczorem z postanowieniem ze wstane wczesniej i napisze ta cholerna prace domowa. Jednak nigdy nie wychodzilo. Dzis za to wstalem rano zeby napisac sprawozdanie z pracy za ostatni miesiac. Tego niestety nie da sie spisac.....
'profesor' Sok:) A mialo byc cztery lata i nigdy wiecej.
Pamietam te zasypianie wieczorem z postanowieniem ze wstane wczesniej i napisze ta cholerna prace domowa. Jednak nigdy nie wychodzilo. Dzis za to wstalem rano zeby napisac sprawozdanie z pracy za ostatni miesiac. Tego niestety nie da sie spisac.....
1 Comments:
taa 4 lata i nigdy więcej.. no bardzo smieszne :P najgorzej że ja też to mówiłem a skończe jako (nie daj Boże) nauczyciel :o !!
damn..
Post a Comment
<< Home